01.XI.2016 r.
Dnia listopada 01 2016 18:49:12
|
01-11-2016 r.
"Biały wiersz od ciebie" to kolejna z piosenek zaprezentowanych w programie TV "Wakacje z Anną". Screeny z tego występu trafiły tradycyjnie do "Ujęć z wideoklipów".
Rok 1979 r. obfitował w coraz to nowe wydawnictwa muzyczne z piosenkami Anny Jantar. Obok singli i albumika płytowego, nagranych jeszcze we wcześniejszym roku i zawierających piosenki: "Dyskotekowy bal"/"Kto umie tęsknić", "Jambalaya"/"Radość najpiękniejszych lat", "Nie wierz mi, nie ufaj mi"/"Zawsze gdzieś czeka ktoś", "Tylko mnie poproś do tańca"/"Let Me Stay", na rynku ukazują się niezwykle udane wersje przebojów z musicalu "Grease". Jeden z nich - "You're The Ont That I Want" - wspólnie z utrzymaną w stylu disco "Wielką damą" trafia na półki sklepów muzycznych do naszych południowych sąsiadów. Nowa jakość w repertuarze Artystki miesza się z tą bardziej konwencjonalną, która nie zawsze zyskuje przychylność krytyki...
Dzisiejsze "wydanie" materiałów z galerii "Skany wywiadów i artykułów" dotyka przede wszystkim tej fonograficznej części kariery Piosenkarki, choć nie tylko.
Od kilku lat w najlepsze trwa moda na wydawanie albumów także na winylu. Z kolei krążki, które pochodzą z epoki czarnej płyty, pojawiają się na nośnikach CD. Tak też stało się w przypadku trzeciego longplaya Anny Jantar – "Zawsze gdzieś czeka ktoś…", który blisko 40 lat (!) po nagraniu doczekał się cyfrowej reedycji, wkraczając wreszcie w XXI wiek.
W marcu br. ukazała się cyfrowa reedycja albumu "Zawsze gdzieś czeka ktoś...", co było nie lada gratką dla wielbicieli Piosenkarki, ponieważ był to jego "debiut" na tego rodzaju nośniku. Niedawno ukazała się recenzja tego - bądź co bądź - dalece "jesiennego" krążka. A że panująca za oknem aura sprzyja tego typu nastrojowi, jest to więc właściwy moment na przypomnienie sobie materiału zarejestrowanego w październiku 1977 r.
To Anna Jantar! Naprawdę, ja osobiście i wszyscy my, pracownicy tego klubu, skromnego klubu, dziękujemy pani Annie za wspaniałą produkcję artystyczną. Naprawdę, duża sprawa, duża przyjemność, dziękujemy. Dziękujemy serdecznie. Dziękujemy naszym wspaniałym muzykom i wokalistom wspaniałego zespołu Tragap - Irenie, Krystynie, Leonowi, Adasiowi, Stasiowi i Piotrusiowi. Dziękujemy! Do usłyszenia za parę minut. Dosłownie zapraszamy państwa na krótką przerwę. Zapraszamy państwa... Państwo dalej bis, prawda? Przyjemność po naszej stronie, naprawdę. Ja nie wiem jak pozwoli... pani Anno... To teraz na bis odtworzymy z taśmy. Tak to się dzieje w naszym świecie polonijnym. Jak państwo widzą, nasi wspaniali artyści przynoszą nam cząstkę Polski, trochę przyjemności, trochę przypomnienia rodzinnego kraju. Dlatego też cała przyjemność po naszej stronie, jeśli państwo sobie życzą, a państwo artyści uważają za stosowne - bardzo proszę (...)
Ta wypowiedź anonsuje ostatnią piosenkę, jaką wykonała Anna Jantar w czasie kończącego jej tournee po Stanach Zjednoczonych koncertu. Całość zapisu tego wydarzenia zamieściłem w "Występach live".
Przemek
|
|
04.IX.2016 r.
Dnia listopada 01 2016 13:33:17
|
04-09-2016 r.
Wakacje już skończyły się, nie powiem jednak: "żegnaj", lecz "do jutra"... Dzięki współczesnym metodom zapisu i odtwarzania programów telewizyjnych możemy - niezależnie od pory roku - cieszyć się "Wakacjami z Anną". Taki tytuł nosi widowisko z 1976 r., podczas którego artystka zarejestrowała kilka teledysków do swoich piosenek. Fabuła całości skupia się na przybyciu Anny Jantar do jednej z nadmorskich miejscowości wypoczynkowych, co wyraźnie nie pozostaje bez wpływu na rezydujących tam panów... Tadeusza Drozdy, Władysława Komara, Jacka Nieżychowskiego i Krzysztofa Litwina, którzy na przeróżne sposoby adorują pociągającą wokalistkę. Widać to świetnie w piosence rozpoczynającej program - "Gdzie nie spojrzę - ty".
W 1979 r. Anna Jantar regularnie urozmaicała swój repertuar, włączając do niego coraz więcej utworów innych kompozytorów niż jej mąż. Dzięki temu "zabiegowi" mogła pokazać sie szerszej publiczności jako artystka dojrzała i dalece bardziej ambitna niż znana z chwytliwych, popowych przebojów. Sama zresztą przyznała, że jej piosenki stają się bardziej osobiste... Choć musiała również mierzyć się z krytyką zebranego materiału na LP "Zawsze gdzieś czeka ktoś..." oraz zaproponowanej przez nią nowej wersji "Jambalai". Wszystko to przeplatało się z masą pracy i przygotowaniem do grudniowego wyjazdu na tournee po USA, o czym można przekonać się w "Skanach wywiadów i artykułów".
Do "Zdjęć" dodałem kilka studyjnych fotografii Anny z 1977 r., już po zmianie jej dotychczasowego image.
Wylansowała takie piosenki jak "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Tyle słońca w całym mieście", "Pozwolił nam los", "Spocząć", "Wielka dama tańczy sama" czy "Do żony wróć". Anna Jantar, bo o niej mowa, rodowita poznanianka była jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek lat 70. Jej błyskotliwie rozwijającą się karierę przerwała niestety tragiczna śmierć w katastrofie lotniczej. Było to dokładnie 36 lat temu 14 marca 1980 roku. Anna miała wtedy tylko 30 lat...
Tak w 36. rocznicę tragicznej śmierci piosenkarki pisała poznańska prasa.
Przemek
|
|
|
Pon | Wt | Śr | Czw | Pi | So | Nie |
|
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
|
|
|
|
O mojej stronie
Anna Jantar - Bursztynowa Dziewczyna. "Ta płyta, chociaż już zdarta, jeszcze gra..." Strona poświęcona wybitnej Piosenkarce, jaką była i jest Anna Jantar.
|
|