Wielbiciele Anny Jantar dopisują kolejne rozdziały do historii, która rozpoczęła się wraz z Jej fizycznym odejściem 14 marca 1980 r. Czynią to dosłownie i w przenośni, ponieważ w ich oczach ta postać wydaje się na tyle inspirująca, by być bohaterką tworzonych przez nich prac dyplomowych. Niestety, skala i różnorodność tego zjawiska są nam słabo znane, więc z tym większą przyjemnością pragnę zaprezentować jedną z nich, autorstwa wieloletniej wielbicielki Bursztynowej Dziewczyny – Moniki Grzebuły. Za zasadnością tej decyzji przemawia wysiłek włożony w jej wykonanie oraz obrana, sadzę, że zaskakująca, koncepcja całości. Nie jest to typowy rys biograficzny, jakiego można by się spodziewać po tego typu opracowaniu, ale wizerunek Artystki widziany przede wszystkim oczami słuchaczy niezwiązanych z Jej twórczością. Dlatego też jest to praca wymykająca się pewnym schematom i oczekiwaniom. Jej rolą nie jest stawianie Anny Jantar na piedestale, tworzenie peanów na Jej cześć, lecz próba obiektywnego przedstawienia Jej Osoby. A to już otwiera drogę do prawdy. Należy również zaznaczyć, że jak każde opracowanie tworzone przez osobę emocjonalnie związaną z Wokalistką, nie zabrakło tu osobistych wspomnień Autorki i kilku fanów Anny. Zestawienie tych wypowiedzi z opiniami osób postronnych jest dalece intrygujące. Pojawiają się wśród nich także wypowiedzi krytyczne, które mogą niektórych zbulwersować, jednakże nadają one wiarygodności całemu opracowaniu. Ich brak stawiałby pod znakiem zapytania wartość tej pracy. Klamrą spinającą wszystkie poruszone wątki są subiektywne wnioski jej Autorki, która nie waha się wspomnieć o rzeczach kontrowersyjnych, o których na co dzień staramy się nie pamiętać. Bycie ponad to i skupienie się przede wszystkim na prawdzie to znakomita wartość dodana całości.
"Poszukaj swojej gwiazdy"
Piosenki Anny Jantar towarzyszą mi całe życie. Kiedy trzy lata temu wzięłam udział w audycji w studenckim Team Radiu na Uniwersytecie Warszawskim miałam okazję przygotować także część materiałów do tego programu. Wynotowałam wiele ciekawostek, ale przedstawiany był życiorys Anny Jantar i jej pełna dyskografia, więc na inne rzeczy nie było już czasu. Zachowałam te notatki, uzupełniłam o wypowiedzi wielu osób i w ten sposób powstał pewnego rodzaju muzyczny portret Anny Jantar. Sylwetka artystki, jak postrzega ją jej publiczność, dziennikarze i przeciętni odbiorcy muzyki w 2013 roku.
Piszę artykuły o muzyce. Mój pierwszy tekst, opublikowany w Internecie zatytułowałam tak jak utwór Anny "Poszukaj swojej gwiazdy". Niedawno w "Gazecie Dobry Znak" opublikowałam wspomnienia o piosenkarce pt. "Słoneczny kapelusz Anny Jantar". Przygotowałam też materiały do kilku audycji radiowych poświęconych tej piosenkarce. Znalazłam się nawet na scenie, w chórku Moni Art podczas wykonania przez nią utworu na melodię "Tyle słońca w całym mieście". Przy pracy przy tym tekście zadałam sobie i wielu osobom pytanie. Czy dziś Anna Jantar i jej piosenki są pamiętane? Czy odbiorcom muzyki znane są tylko utwory Jantar, czy może też jakieś specjalne projekty Jej poświęcone, które niedawno powstały?
Wszystkie wypowiedzi, zacytowane poniżej, uzyskałam specjalnie na potrzeby tej pracy i audycji "Fonoteka Polska" w Radiu Bemowo.
"Biały wiersz od Ciebie"
To pierwszy teledysk wokalistki, który pamiętam. Płyta długogrająca "Tyle słońca w całym mieście" to był mój imieninowy prezent od chrzestnego, miałam wtedy siedem lat. Po 14 marca 1980 roku, gdy Anna Jantar zginęła, mój świat zawalił się. Zawsze w rocznicę śmierci artystki mama pozwalała mi zostać w domu i słuchać w radiu programów wspomnieniowych. Przy radiu pojawił się magnetofon Kapral z kablem do nagrywania ulubionych przebojów. Cała rodzina – bliższa i dalsza, znajomi byli i są zaangażowani w moją pasję, która trwa całe życie. Tata przywoził mi z warszawskiego Empiku pocztówki z Anną. Podczas wakacji nad morzem "zaliczaliśmy" wszystkie kioski i sklepy muzyczne. Na różne okazje otrzymywałam winylowe płyty - longplaye i single Anki. Rodzina stukaniem w ścianę mojego pokoju dawała mi sygnał, że właśnie w telewizyjnym "Koncercie Życzeń" nadają "Tak wiele jest radości" czy "Moje jedyne marzenie". Rodzice byli kiedyś w Warszawie i uczestniczyli w koncercie "Podwieczorek przy mikrofonie". Tata chciał zdobyć dla mnie podpis gwiazdy, ale mama stwierdziła, że to nie wypada… Nie dane mi było być na recitalu Anny Jantar. Pamiętam, jak w 1979 roku tata przyniósł dla całej rodziny bilety na jej występ, ale z powodu choroby artystki cała bydgoska trasa została odwołana, a kolejnych koncertów nie było.
W 1984 roku całą rodziną pojechaliśmy do Warszawy na otwarcie wystawy. W Klubie Stodoła wyeksponowano wtedy między innymi nagrody, stroje estradowe i przedmioty osobiste wokalistki ocalałe z katastrofy.
Należałam do wielu Fan-Klubów Anny Jantar – OKWAJ, "Bursztyn", "Anna–Natalia". Ostatnio wspólnie ze znajomymi też zorganizowałam spotkania wielbicieli Bursztynowej Dziewczyny w Warszawie. Kilka z nich odbyło się w dawnym lokalu Tonpressu, gdzie wokalistka nagrywała swoje płyty. Gościliśmy m.in. panią Halinę Szmeterling – mamę Anny, Mariolę Pryzwan – autorkę książki "Słońca jakby mniej. Wspomnienia o Annie Jantar" i księdza profesora Andrzeja Witko, który opracował wywiady z piosenkarką, a swoją publikację zatytułował "Anna Jantar".
Ubiegłoroczny Festiwal Opolski to było spełnienie moich marzeń. Wiele lat czekałam na koncert poświęcony pamięci ukochanej piosenkarki. Pamiętam moje rozczarowanie w 1990 roku, gdy planowane było takie wydarzenie, a wykonano tylko kilka szlagierów Anny Jantar. 1 czerwca ubiegłego roku uczestniczyłam w uroczystości odsłonięcia gwiazdy Anny Jantar w Opolu. Byłam też w Muzeum Polskiej Piosenki, gdzie ofiarowałam część moich muzycznych pamiątek. Cieszę się, że 3 czerwca ubiegłego roku zasiadłam na widowni opolskiego amfiteatru i poznałam nowe wersje tych ponadczasowych przebojów. Koncert "Życia mała garść" był dla mnie niezapomniany. Do tych wspomnień sięgam, gdy oglądam DVD z tego wydarzenia.
O! Ona śpiewa "Tyle słońca w całym mieście" - wielbiciele o Annie Jantar
Sympatyków Słonecznej Anny jest wielu i ciągle ich przybywa. O piosenkarce piszą prace licencjackie takie osoby, jak Agata Rossa, Ewa Skoczeń, Katarzyna Trybuła i wielu innych. Dziennikarz i pisarz Rafał Podraza jest autorem pracy socjologicznej pt "Fenomen Anny Jantar". Uczniowie piszą wypracowania i robią prezentacje związane w jakiś sposób ze swoją idolką. Czasem jest to podkład z jej piosenkami do prezentacji o motoryzacji, czasem przeróbka tekstu piosenki. Jest więc "Tyle tłuszczu w mięsie", "Tyle Onych w całym mieście", a w czasie wolnym "Tyle wina w całym mieście". Nauczycielki wykorzystują piosenki ulubionej wykonawczyni na lekcjach języka polskiego, angielskiego i niemieckiego. Katecheci opowiadają o Annie Jantar i organizują konkursy jej piosenek. Fani Ani Jantar na swoich profilach, na portalach społecznościowych zamieszczają jej zdjęcia i teledyski. Zachęcają do głosowania na przeboje Jantar. Część z nich udziela się w mediach. Powstają nowe artykuły w prasie i Internecie, audycje radiowe i programy telewizyjne, koncerty, wystawy, festiwale piosenki, książki, rysunki i obrazy, strony internetowe i blogi. Ich autorami są między innymi Mariola Pryzwan, ksiądz Andrzej Witko, Piotr Ujma, Izabela Parynow, Anna Tomasik, Rafał Podraza, Beata Podemska, Barbara Laskowska i Sławomir Mamot. Młodzi fani mają w swoich pokojach plakaty swojej idolki, a w telefonach i komputerach jej nagrania. Poniżej wypowiedzi najbardziej widocznych w Internecie fanów piosenkarki.
Przemysław Sobolewski - student
"Nie mogę jej pamiętać, ponieważ jestem z rocznika '89. Wszystko zaczęło się od mojej mamy, która kupiła kiedyś płytę z piosenkami Anny Jantar. Było to dla mnie dalekie i egzotyczne, słuchałem wtedy muzyki współczesnej. Kiedy wspólnie włączyliśmy te nagrania, na początek zabrzmiało "Tyle słońca w całym mieście". Płyta tak mi się spodobała, że zacząłem ją odtwarzać praktycznie non-stop, przez co narażałem się domownikom.
Od 2006 roku prowadzę swoją stronę internetową www.bursztynowa-dziewczyna.pl, gdzie zamieszczam wywiady, aktualne informacje i dużo materiałów archiwalnych. Jestem też moderatorem na forum Anny Jantar na stronie Izabeli Parynow i prowadzę fan page artystki na Facebooku. Na portalu You Tube zgromadzone przeze mnie teledyski piosenkarki obejrzało ponad 14 milionów osób. Lektura komentarzy pod tymi filmami jest budująca. Wielu bardzo młodych ludzi pisze, że lubi piosenki pani Jantar.
Umieściłem te informacje w swoim CV i podczas rozmowy kwalifikacyjnej okazało się to moim atutem".
Patrycja Misiak - uczennica gimnazjum gra w orkiestrze dętej
"Moja fascynacja Anną Jantar zaczęła się w 2007 roku od jej największego przeboju "Tyle słońca w całym mieście". Od tamtego dnia zaczęłam słuchać jej utworów. Każda piosenka wzbudzała we mnie ogromnie zainteresowanie. Na początku miałam tylko jedną płytę z kompozycjami Jarosława Kukulskiego. Potem zaczęłam poszukiwać innych utworów i w starej kolekcji płyt winylowych moich rodziców znalazłam trzy longplaye. Wieczory spędzałam na przesłuchiwaniu każdej piosenki. Później w mojej kolekcji pojawiły się pierwsze artykuły, zdjęcia i inne materiały. W 2009 roku zaczęłam prowadzić swój własny blog www.annajantar-najlepszapiosenkarka.pl. Początki były trudne, nie wiedziałam jak konkretnie posługiwać się wszystkim narzędziami i ustawieniami. Cieszyłam się z każdych odwiedzin strony, wtedy czułam, że moja praca ma sens. Moi znajomi, gdy dowiadywali się, że słucham Anny Jantar zazwyczaj reagowali tak: "O! Ona śpiewa "Tyle słońca w całym mieście". Jeszcze nie spotkałam się z tym, aby ktoś mi powiedział, że jestem staroświecka czy dziwna. Postać Anny Jantar to nie tylko piękne piosenki, ale też przykład jak powinien zachowywać się każdy artysta i każdy człowiek".
Justyna Wiśniewska – technik odzieżowy, 28 lat
"Anną Jantar "zaraził" mnie starszy brat. Zaczęło się od przeboju "Tyle słońca w całym mieście", potem było "Moje, jedyne marzenie" i inne znane utwory. Pamiętam jak bardzo wzruszyłam się, gdy zobaczyłam teledysk do piosenki "Jaki jesteś, jeszcze nie wiem", popłakałam się, bo uświadomiłam sobie, że taka młoda zginęła w katastrofie lotniczej. Moja przygoda z Anną Jantar trwa już osiem lat i stale się rozwija. Od pięciu lat prowadzę też blogi i strony o Annie German".
"Nie wierz mi, nie ufaj mi" - wokaliści o Annie Jantar
Piosenka ta bardzo często brzmi na różnych konkursach i przeglądach piosenki. W 2012 roku na łódzkim Festiwalu "Teraz One" finalistka warsztatów wokalnych Elżbiety Zapendowskiej – Daria Suchy wykonała ten utwór. Agata Młynarska, zapowiadając jej występ, podkreśliła, że niewiele jest piosenek z tak pięknym, prawdziwym tekstem.
Osoby, nawet tylko amatorsko związane z muzyką, także znają twórczość piosenkarki. Debiutanci otrzymują nagrodę imienia Anny Jantar na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Jej repertuar nie jest również obcy uczestnikom festiwali w Legnicy, Wrześni, Głownie, Komprachcicach oraz wielu przeglądów piosenki i koncertów. Młodzi wykonawcy, nie mający jeszcze własnych piosenek, sięgają do twórczości klasyków polskiej muzyki rozrywkowej. Jantar, Jarocka, German, Villas - obecnie odbywa się wiele takich koncertów, podczas których wykonywane są utwory kilku wymienionych przeze mnie piosenkarek.
Jedną z nich jest Malwina Kalińska – laureatka wielu konkursów muzycznych. Wokalistka poznała utwory Jantar w dzieciństwie. Słuchali ich jej rodzice i babcia. Malwina dostała kasetę z piosenkami Natalii Kukulskiej. Wtedy mama opowiedziała jej o Annie Jantar i włączyła jej nagrania. Piosenkarka lubi kompozycje Jarosława Kukulskiego i przeboje jego córki Natalii. Zna też nowe wersje utworów Jantar, śpiewane przez młodych wykonawców. W Internecie znalazłam jej nagranie. Na przesłuchanie w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina wybrała piosenkę Anny Jantar pt: "Nie wierz mi, nie ufaj mi". Tak to wspomina: "Kiedy wybieram piosenki kieruję się uczuciem. W każdym momencie mojego życia pewne szlagiery pasują do mojej osoby. Byłam wtedy kimś zauroczona. Do końca nie wiedziałam co z sobą zrobić. Ta piosenka bardzo do mnie przemawiała. To był poważny wybór piosenki, która była prawdziwa. Znajomi powiedzieli mi, że śpiewam to tak, jakbym była autorką tych słów" – wyznaje Malwina Kalińska.
Rafał Gołębiowski - muzyk, wokalista, kompozytor, autor tekstów
"Ciężko mi jest wyrazić opinię o artystce, którą znam bardzo słabo. A właściwie nie tyle ją, co jej twórczość. Nigdy nie byłem na koncercie Anny Jantar, a jej piosenki słyszałem jedynie w radiu i telewizji. Zawsze interesowałem się trochę innym rodzajem muzyki i stąd pewnie moja niewiedza w tym temacie. Niewiedza, nad którą ubolewam. Tak, tak. Dziś poszedłbym na jej koncert. Poproszony o napisanie tego komentarza, zacząłem szukać, szperać, słuchać i poznawać. Do tej pory potrafiłbym wymienić z jej utworów jedynie "Tyle słońca w całym mieście" i moją ulubioną: "Przetańczyć z tobą chcę całą noc". Swoją drogą, wielokrotnie byłem świadkiem, jak ta druga (przytoczona przez mnie) piosenka, łączy ludzi. To niezwykłe, jak wiele razy ludzie przetańczyli ze sobą całą noc przy tej melodii. Po tej odrobionej pracy domowej z lekcji historii muzyki, którą sam sobie zadałem, stwierdzam zatem co następuje… Zapewne nie zacznę teraz nagle słuchać piosenek Anny Jantar. Nie zabiorę ich ze sobą w podróż, czy do pracy. Nie będę puszczał ich w domu, wylegując się na kanapie ani na imprezach tanecznych do białego rana. Nie, to raczej niemożliwe. Jak to się mówi – to nie jest moja muzyczna "bajka". Jednego jednak jestem pewien. Gdyby ktoś teraz zapytał mnie o twórczość Anny Jantar, w kilku słowach powiedziałbym o niej tak: muzyczna wrażliwość, delikatność, wdzięk, wspaniały głos i piosenki, które poruszają ludzi do dziś. Po prostu – artystka jakich mało" - podkreśla młody wykonawca.
Michał Niemiec - wokalista i producent
"Anna Jantar, a właściwie Anna Maria Szmeterling, była artystką nietuzinkową. Na koncercie "Życia mała garść" poświęconym tragicznie zmarłej artystce oraz jej mężowi - Jarosławowi Kukulskiemu, ludzie płakali. A od śmierci Anny Jantar minęły już ponad 33 lata. To pokazuje, jak ważną była artystką w pamięci i świadomości Polaków. Jej piosenki były o czymś. Z jednej strony pogodne i radosne, z drugiej skłaniające do refleksji, a nawet zadumy. Kiedyś sama o sobie powiedziała: "Pragnę, aby zdobiło mnie przede wszystkim moje serce, które stoi otworem dla wszystkich ludzi". To wyjątkowe słowa, na które nie każdy, zwłaszcza młody artysta, by się zdobył. W pamięci swoich fanów pozostanie na zawsze wokalistką, która swoim ciepłym głosem potrafiła dotrzeć do wszystkich, przekazać coś swoimi piosenkami, dawać z siebie emocje i energię innym. Córka Anny Jantar – Natalia Kukulska na swoich koncertach do dziś wykonuje przebój swojej mamy "Tyle słońca w całym mieście" i jestem pewien, że za każdym razem Anna Jantar wykonuje tę piosenkę razem z Natalią".
"Nic nie może wiecznie trwać" - wypowiedzi dziennikarzy
Tytuł tej piosenki potrafią wymienić nieliczni słuchacze, którzy bliżej znają twórczość Jantar.
Paweł Rochowicz - dziennikarz ekonomiczny, "Rzeczpospolita"
"Miałem wtedy dziesięć lat, byłem dzieckiem. Oczywiście bardzo często się słyszało jej piosenki z radia. Tego dnia, kiedy była katastrofa nie pamiętam, ale wkrótce potem, każdy to zauważył, że radio bez przerwy puszczało jej piosenkę "Nic nie może wiecznie trwać". Było to takie znamienne, bo w ten sposób zakończyło się jej życie. Zakończyło się zresztą w ciekawym momencie, właśnie wtedy nawiązała kontakt z typowo rockowym zespołem Budka Suflera. Tę właśnie piosenkę "Nic nie może wiecznie trwać" napisał przecież lider Budki Romuald Lipko. Zwiastowało to być może ciekawą współpracę. Zresztą wtedy ta lubelska Budka Suflera nawiązywała bardzo ciekawe kontakty z rozmaitymi wokalistami. Przecież chwilę później z Urszulą Kasprzak zwaną Urszulą i to już potrwało dłużej. Wówczas, nie każdy to wie, zaczął grać w niej (w Budce Suflera) młody, obiecujący gitarzysta Jan Borysewicz. Być może takie złożenie na jednej scenie, w jednym zespole Romualda Lipki, Krzysztofa Cugowskiego, Jana Borysewicza i Anny Jantar dałoby jakiś świetny efekt. Niestety los czasami tak właśnie tym steruje. Piosenek było sporo, śpiewała nie tylko po polsku, po angielsku też - "My Baby Waits For Rainy Days". O deszczu to jeszcze było po polsku "Jak w taki dzień deszczowy" – piękna ballada. "Gdzie są dzisiaj tamci ludzie" – sentymentalno – wspomnieniowe. "Wielka dama tańczy sama" – też wielki przebój. Były w jej twórczości takie rzeczy, takie łzawe, ale też były rzeczy ambitniejsze. Myślę, że gdyby ta współpraca z Budką Suflera pozostała, mogłoby to dać bardzo ciekawe efekty. Już nie tylko, że Opole się kołysze "umpa, umpa i śpiewamy", ale coś naprawdę wartościowego. Zresztą Anna Jantar to był wielki talent, wielki głos. Nieprzypadkowo później jej córka wraca później do tych właśnie starych nagrań. Nawet któreś z nich było zmiksowane. Natalia Kukulska i Anna Jantar "Tyle słońca w całym mieście". Chyba nawet lepsze niż oryginał w tej wersji".
Zdzisław Pająk – redaktor, Radio PiK
"Ania była u nas w redakcji Polskiego Radia w 1979 roku. Przyszła, porozmawialiśmy, a potem Rysiek Lewandowski przeprowadzał z nią wywiad. Niestety nie zachowała się taśma. Wywiadów wtedy nie przechowywało się, ogromnie tego żałowałem. Wtedy widziałem piosenkarkę po raz ostatni. Nie miałem okazji widzieć jej na żadnym festiwalu. Byłem na koncercie Anny Jantar w Bydgoszczy. Słuchacze bardzo często proszą o jej przeboje. O różne utwory, te najbardziej znane, ale również o te mało znane, liryczne. Ania Jantar słynęła z tych wielkich, radosnych, szlagierowych, festiwalowych utworów. Śpiewała też bardzo liryczne ballady, covery światowych przebojów i o te też czasami proszą melomani".
Andrzej Krupa – muzykolog, prezenter muzyczny Radio Bemowo
"Pierwsza Dama polskiej piosenki, która odeszła na wieczne śpiewanie zbyt wcześnie. Dziś wyobrażam ją sobie jako nauczycielkę śpiewu dla młodych talentów, a może właścicielkę dobrej agencji artystycznej... Przy piosenkach "Spocząć" i "Dlaczego nikt nie kocha nas" odpoczywam".
Aneta Olkowska – psycholog i dziennikarka "Kobiety i Życia" i "Świata Kobiet"
"Anna Jantar kojarzy mi się z historią polskiej muzyki, ze świetnością festiwali w Opolu. Myślę o słońcu w naszym mieście i całym jej repertuarze. Myślę o niej także w kontekście katastrofy lotniczej i jej muzycznej rodziny. Jarosław Kukulski – mąż, kompozytor i Natalia Kukulska – córka i piosenkarka. Myślę tu o takiej oldskulowej muzyce, która gdzieś się tam co jakiś czas pojawia w różnych aranżacjach. Wraca nawet poprzez twórczość jej córki, ale nie słucham".
Mirosław Pęczak – redaktor "Polityki"
"Nie jestem fanem Anny Jantar, słucham innej muzyki. Pochodzę z lubuskiego i pamiętam jak śpiewała z Wagantami. W latach 70. Anna Jantar była jedną z tych piosenkarek, które wyznaczyły charakterystykę głównego nurtu muzyki rozrywkowej w Polsce. Annę Jantar znali wszyscy. Ona była cały czas w telewizji. Była jedną z najważniejszych postaci na festiwalach. Po śmierci jej popularność wzrosła. Jerzy Grunwald powiedział mi, że miał lecieć tym samolotem, ale zamienił się z Anną Jantar na bilet. Później poznałem Natalię. Moja żona chodziła z nią do szkoły".
Barbara Stanisławczyk – reportażystka, pisarka i dziennikarka doskonale kojarzy Bursztynową Dziewczynę i jej piosenki. Kilka potrafi nawet zanucić.
"Pamiętam ją bardzo dobrze. Byłam dzieckiem, kiedy ona była bardzo popularną piosenkarką. Już wtedy ta jej muzyka wydawała mi się autentyczna. Odbierałam ją jako coś, co ma szansę przetrwać. Kiedy Anna Jantar zginęła to był moment bardzo tragiczny. Przypomniała mi się jej "prorocza" piosenka "Nic nie może wiecznie trwać". Mam też ciekawe wspomnienie związane z … kreacjami Anny Jantar. Pamiętam festiwal, na którym ona wystąpiła w komplecie: bluzce w biało – czerwone groszki i białych spodniach. Moja mama szyła mi różne ładne rzeczy i wykonała dla mnie też ten strój Anny Jantar. Nosiłam go kilka lat. Gdy byłam dziennikarką i redaktor naczelną, poznałam córkę Anny. Piosenki Natalki są naturalną kontynuacją twórczości jej mamy. Gdy słucham Natalii, to ten głos jest podobny do głosu jej matki. Niedawno jechałam samochodem z moim synem. Usłyszeliśmy piosenkę Anny Jantar. Kuba – dwudziestolatek słuchał jej z zainteresowaniem. Na moje pytanie czy podoba mu się ta muzyka, powiedział: "w porządku". Odpowiedziałam: "zobacz, to jest nagranie sprzed 40 lat. Dobra muzyka". Nie jest to ulubiona muzyka mojego syna, ale widać, że przetrwała. Te piosenki były dobre i ważne. Przy okazji opowiedziałam synowi historię wokalistki. Muzyka Anny Jantar była bardzo przyjazna, nie była zbyt skomplikowana, ale na tyle szlachetna, że przetrwała próbę czasu. Przeczuwałam to jako dziecko. Ceniłam tę twórczość, wydawało mi się, że to pozostanie".
Adam Ciesielski - dziennikarz muzyczny, tygodnik "W sieci"
"Otóż "za życia" Anny Jantar nie byłem wielkim entuzjastą piosenek w jej wykonaniu. Słuchałem jej wielokrotnie, obsługując dla "Życia Warszawy", gdzie pracowałem, festiwale w Opolu czy Sopocie. Owszem, miała melodyjny głos (o niewielkiej jednak skali – w porównaniu np. z Ewą Demarczyk, Anną German czy choćby Zdzisławą Sośnicką), wpadające w ucho piosenki Kukulskiego, ale oryginalnością interpretacji in minus odbiegała nie tylko od Demarczyk czy German, ale także np. od Łucji Prus czy Maryli Rodowicz. Z wylansowanych przez nią piosenek pamiętam "Tyle słońca w całym mieście" i chyba niewiele więcej, choć Jantar – jak to się często zdarza w historii rozrywki – po swej tragicznej śmierci w wypadku lotniczym z masową liczbą ofiar, zaczęła być kojarzona w hierarchii polskiej rozrywki z pozycja wyższą, niż zajmowała w rzeczywistości. Była piosenkarką ze środka stawki. Jej atutem był pogodny charakter i brak gwiazdorskich fochów. Szkoda, że jej nie ma wśród żywych".
Anna Popek – dziennikarka telewizyjna pamięta piosenki Anny Jantar z dzieciństwa. W przedszkolu razem z koleżanką bujały się na huśtawce i śpiewały piosenkę "Tyle słońca w całym mieście". W jej domu słuchało się Anny Jantar i Anny German. Trwały dyskusje która piosenkarka jest lepsza. Prezenterka uważa, że Anna Jantar i Jarosław Kukulski ukształtowali muzyczny gust Polaków.
Dawid Odija – prezenter muzyczny, audycja "Hałasownia", Radio Bemowo
"Anna Jantar kojarzy mi się z pięknym śpiewem, z pięknem muzyki i chyba przede wszystkim z czasami, kiedy polska muzyka popowa prezentowała sobą coś więcej niż tylko plastik i często nieudany image. Wtedy stały za tym kompozycja i aranżacje. Tamta muzyka naprawdę miała sens i jakoś brzmiała. Rodzice słuchali Anny Jantar i ja też poznawałem te piosenki. Z utworów piosenkarki kojarzę oczywiście "Tyle słońca". To hicior nad hiciorami. Pamiętam tę piosenkę bardziej z oryginału niż z przeróbki jej córki. Uważam, że z obowiązku kulturowego warto znać twórczość Anny Jantar. Te piosenki to kanon kultury polskiej. Wypadałoby, żeby chociaż "Tyle słońca w całym mieście" usłyszeć, zapoznać się z tym przebojem".
Wielka dama polskiej piosenki
33 lata od tragicznej śmierci Anny Jantar jej piosenki nadal istnieją w przestrzeni medialnej. Pojawiają się one w prawie każdym programie muzycznym. "Jaka to melodia", "Bitwa na głosy", "The Voice of Poland", "Tak to leciało", "Taniec z gwiazdami" to tylko niektóre z nich. Bardzo ubolewam jednak nad faktem, że wielu słuchaczy postrzega ją jako wykonawczynię tylko jednego przeboju. Utwór "Tyle słońca w całym mieście" pojawia się często we wspomnianych programach i w różnego rodzaju plebiscytach. Staje się przez to jeszcze bardziej popularny. Ten ponadczasowy szlagier wpycha twórczość Anki Jantar do szufladki: pop festiwalowy, skakanka popowa. Przyznam, że czasami mam ambiwalentny stosunek do tego nagrania.
Szans na poznanie innych, bardziej wartościowych utworów Jantar przeciętny słuchacz ma niewiele. Nie usłyszy ich w radiu, nie zobaczy w telewizji. Może odkryć te nagrania na portalu YouTube bądź na płytach. Jednak cena takich wydawnictw jest dość wysoka dla przeciętnego melomana – waha się w granicach 80 – 120 zł.
Sonda przeprowadzona przeze mnie na potrzeby audycji w Radiu Bemowo w maju 2012 roku na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego udowodniła, że studenci kojarzą postać Anny Jantar i jej nagrania. Wszyscy wymienili utwór "Tyle słońca w całym mieście" - największy przebój piosenkarki, chociaż często nie potrafili podać dokładnego tytułu. Kilka utworów wokalistki, także tych mniej znanych, podały osoby, które są wielbicielami artystki. Ankietowani mieli 25 – 37 lat. Jak już wspomniałam, Anna Jantar funkcjonuje często jako tylko jako wykonawczyni jednego przeboju, a przecież także inne jej piosenki cieszą się sporą popularnością w Internecie i wśród słuchaczy, którzy proszą o nadanie jej piosenek w radiu oraz kupują jej płyty. Działa tu podobny mechanizm czasowy, jak w przypadku prawie już zapomnianej, także tragicznie zmarłej wokalistki Ludmiły Jakubczak, która przez nielicznych jest postrzegana jako artystka wykonująca jedynie utwór "Szeptem do mnie mów". Podobnie sprawa wygląda w przypadku Ireny Jarockiej. Słuchacze podają tylko jeden tytuł – "Kawiarenki".
Niewielka reklama lub jej brak w mediach powodują, że nawet osoby, które lubią piosenki Anny Jantar, a nie zaglądają zbyt często do Internetu i sklepów muzycznych, nie wiedzą o wszystkich wydarzeniach medialnych związanych z artystką. Myślę tu o wydawnictwie "Autobiografia", które jest rozprowadzane jedynie w sprzedaży wysyłkowej przez firmę "Readers Digest". Także DVD z opolskiego koncertu poświęconego twórczości Anny Jantar i jej męża – Jarosława Kukulskiego – "Życia mała garść" nie było specjalnie promowane. Widziałam jedną wzmiankę w "Twoim Stylu", poza tym Natalia Kukulska opowiadała o tej płycie w audycji Marii Szabłowskiej w Polskim Radiu i wspominała w wywiadzie dla "Dobrych Rad".
Popularność i dostępność Internetu przyczyniła się do wzrostu zainteresowania utworami Anny Jantar, szczególnie wśród młodych ludzi. Wiele osób zna te nagrania z domów rodzinnych i ze szkolnych akademii, wesel czy studniówek.
Piosenkę "Moje jedyne marzenie", funkcjonującą także pod tytułem "Przetańczyć z Tobą chcę całą noc", wiele osób kojarzy z nurtem weselnego disco. Utwór ten kilkanaście lat temu zyskał "drugie życie". Początkowo, jak twierdzi redaktor Mirosław Pęczak, był odtwarzany na zasadzie pewnego żartu i nie był traktowany poważnie, ale po pewnym czasie słuchacze docenili tę piosenkę. Nie ma szans, żeby przypadkowy odbiorca muzyki, bawiący się na weselu, sięgnął po inne utwory Jantar. Może jednak się mylę. Podczas ubiegłorocznego festiwalu opolskiego Dorota Miśkiewicz zaśpiewała ten hit w lirycznej, jazzowej tonacji. Niestety utwór ten nie jest grany przez stacje radiowe.
Media pamiętają o piosenkarce przeważnie tylko w kontekście rocznic śmierci i urodzin, a także przy okazji katastrof lotniczych, gdy porównuje się wszystkie polskie powojenne wypadki lotnicze. Tak było też w kwietniu 2010 roku po katastrofie smoleńskiej.
Okazją do przypomnienia Anny Jantar w 2013 roku stała się też ponowna, medialna popularność Anny German. Obecnie porównuje się obie wykonawczynie. Na spotkaniach autorskich biografistyka Mariola Pryzwan – autorka książek o Annie Jantar i Annie German jest często pytana o twórczość Jantar, o film jej poświęcony. Jeden z tabloidów zamieścił tekst o przyjaźni piosenkarek.
Piosenki Anny Jantar śpiewało i śpiewa wielu wokalistów. Lista nazwisk jest długa, znajdują się na niej między innymi Tatiana Okupnik, Anna Maria Jopek, Łukasz Zagrobelny, Irena Jarocka, Kasia Cerekwicka i przede wszystkim Natalia Kukulska. Wykonawcy z różnych kręgów muzycznych, którzy przypominają utwory Anny Jantar, poszerzają w pewien sposób krąg odbiorców piosenek Anny Jantar. Marika, wykonująca "Tyle słońca w całym mieście", przybliżyła ten utwór wielbicielom muzyki reggae, a Cira, wykorzystując fragment utworu "Spocząć", przybliżył w pewien sposób Jantar do nurtu hip – hopu.
Wielbiciele Anny Jantar z niecierpliwością czekają na wydanie DVD z teledyskami piosenkarki. Takie wydawnictwo z pewnością przyczyni się do tego, że artystyczne CV Anny Jantar będzie coraz bogatsze.
Debiutanci na festiwalu opolskim często sięgali po utwory Słonecznej Gwiazdy. Może kiedyś, tak jak w tym roku po nagrania Rodowicz sięgnęli debiutanci, za kilka lat będzie cały koncert "Debiutów" z Anną Jantar.
Z rozmów przeprowadzonych przeze mnie na potrzeby tego artykułu wynika, że Anna Jantar jest znana, a jej nagrania chętnie słuchane. Artystyczna sylwetka piosenkarki w 2013 roku przedstawiona jest poniżej.
Współczesne postrzeganie wokalistki – zebrane spostrzeżenia internautów
- popularna polska piosenkarka z lat 70.;
- artystka żyjąca;
- nazwisko wokalistki kojarzone jest tylko z piosenką "Tyle słońca w całym mieście";
- wykonawczyni od lat 70. mylona z Ireną Jarocką;
- laureatka festiwali polskich i zagranicznych;
- piękna kobieta;
- piosenkarka znana współcześnie;
- artystka współpracująca z zespołami rockowymi – Budką Suflera, Perfect;
- matka piosenkarki Natalii Kukulskiej – rocznik 1976;
- pierwsza żona kompozytora Jarosława Kukulskiego;
- ofiara katastrofy lotniczej z 1980 lub 1987 roku;
- matka PK – ja, początkującego rapera, syna Jarosława Kukulskiego i Moniki Borys urodzonego w 1989 roku (dziewięć lat po śmierci Jantar!);
- osoba pochodzenia żydowskiego.
Osiągnięcia zawodowe – wnioski autorki pracy
- stale powiększające się grono wielbicieli w różnym wieku;
- fragmenty utworów Jantar wykorzystywane są jako sample i bity w polskim hip – hopie przez raperów, do których należą m.in. Włodi, Cira, Analogia, Łona, JWPI, O.S.T.R, Marcin i Tomek;
- piosenki Anny Jantar funkcjonują w kabarecie, np. Kabaret Szum wykorzystał utwór "Co ja w tobie widziałam";
- przeboje piosenkarki są regularnie odtwarzane w rozgłośniach radiowych: Program Pierwszy Polskiego Radia, Radio Złote Przeboje, Radio Maryja, VOX Fm, Radio Bemowo, Radio PiK i wiele innych;
- utwory wokalistki są stale obecne na listach przebojów i w muzycznych plebiscytach;
- w okresie od kwietnia do czerwca 2013 r. utwór "Tyle słońca w całym mieście" znajdował się na czołowych miejscach "Listy Przebojów Przyjaciół Radiowej Jedynki", w tym 5 – ciokrotnie na pierwszym miejscu;
- czerwiec 2013 r. – piosenka "Tyle słońca w całym mieście" została wybrana polskim przebojem eksportowym w plebiscycie Radia Złote Przeboje;
- czerwiec 2013 r. – utwór "Za każdy uśmiech" zajął 11 miejsce na liście przebojów Radia Przyjaźń;
- czerwiec 2013 r., piosenki "Za każdy uśmiech" i "Staruszek świat" zajęły odpowiednio 3 i 11 miejsce na liście przebojów kanału telewizyjnego Kino Polska Muzyka;
- zdobycie przez piosenkarkę tytułu królowej polskiej piosenki w konkursie zorganizowanym przez portal Interia w 2012 r.;
- materiały prasowe, pocztówki, płyty z lat 70. z nagraniami piosenkarki osiągają wysokie ceny na aukcjach internetowych;
- w czasopismach i gazetach z lat 70. zgromadzonych w polskich bibliotekach i czytelniach wycinane są strony z tekstami jej piosenek i zdjęciami;
- albumy Anny Jantar osiągają nakład zapewniający przyznanie Złotych Płyt;
- tytuły jej piosenek są wykorzystywane w tekstach prasowych, np.: "Tyle jazzu w całym mieście" – "Metro" 2012 r.;
- w Internecie znajduje się wiele stron internetowych i blogów z informacjami o piosenkarce;
- w różnych miastach Polski regularnie odbywają się koncerty z utworami Anny Jantar; jeden z ostatnich miał miejsce 09.03.2013 r. w Żorach;
- z koncertami piosenek Anny Jantar występują jej naśladowczynie, m.in. Anna Żebrowska i Anna Jantar Imitation;
- 15.06.2013 r. Natalia Sikora otrzymała nagrodę imienia Anny Jantar w koncercie "SuperDebiuty" z za interpretację utworu "Konie" z repertuaru Włodzimierza Wysockiego i Maryli Rodowicz; nagroda ta, zaproponowana przez Halinę Frąckowiak, jest przyznawana od 1984 roku;
- 16.06.2013 r. Natalia Kukulska wykonała dwa utwory z repertuaru swojej mamy – "Radość najpiękniejszych lat" i "Tyle słońca w całym mieście" w koncercie z okazji 50. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu;
- "Najtrudniejszy pierwszy krok" trafił na składankę pt. "Opole 50 największych przebojów" wydaną z okazji 50 – lecia KFPP w Opolu.
Największe przeboje
- "Tyle słońca w całym mieście", "Moje jedyne marzenie", "Nic nie może wiecznie trwać", "Jambalaya", "Wielka dama tańczy sama", "Za każdy uśmiech".
Piosenki mniej znane, wymieniane przez słuchaczy
- "Dzień nadziei", "Jak w taki dzień deszczowy", "Polubiłam pejzaż ten".
Autor: Monika Grzebuła
|