"A radości będzie tyle", "Dzień nam pisany", "Płynie bystry potok" - to kilka tytułów, które bezskutecznie są poszukiwane przez fanów Anny Jantar. Okryły się one już pewnym mitem - uznano je bowiem za unikatowe, mogące znajdować się gdzieś w obszernych archiwach radiowych. Pozostawał też cień szansy, że posiada je jakiś sympatyk Piosenkarki lub ktoś z Jej rodziny. Tymczasem prawda jest taka, że zostały one błędnie Jej przypisane - nigdy nie doszło do ich zarejestrowania, przynajmniej przez osobę Wokalistki. Skąd zatem wzięła się zgoła inna pogłoska, która do tej pory zdaje się żyć własnym życiem? W pewnym stopniu zawiniła prasa, mylnie przypisując je Annie. Sam też uległem tym "dowodom" i w jakiś sposób przyczyniłem się do "popularyzacji" nieprawdziwych twierdzeń. Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja ulegnie teraz zmianie i będziemy mogli skupić się na poszukiwaniu utworów faktycznie przez Nią zaśpiewanych. Druga grupa zebranych tutaj tekstów odnosi się do kompozycji, które co prawda były dla Niej przygotowane, ale katastrofa lotnicza z 14.03. pokrzyżowała plany ich utrwalenia. Jeden z nich stał się wielkim przebojem i przyczynił się do udanego startu pewnej piosenkarki w profesjonalną działalność artystyczną.



"Listy z dawnych lat"



1.
Czytasz sobie stare listy:
od rodziny, od dziewczyny,
listy z dawnych lat!
Widzisz jakieś dawne twarze,
słyszysz echo dawnych marzeń,
myślisz znów, że zakwitł świat!

REF:
To listy z dawnych czasów
tak dziwny mają zapach dziś!
W ich kopertach cichutko
ciągle żyją tamte dni, więc
w każdy mglisty dzień i blady
stare listy weź z szuflady:
krople słońca z dawnych dni
odnajdziesz w nich!

2.
Różne rzeczy w życiu gubisz,
te, co lubisz i nie lubisz:
złote spinki i złudzenia,
i za rokiem rok!
Choć zgubiłeś czas uniesień
nieraz nocą, choć to jesień,
dawną wiosną pachnie mrok!

REF: To listy z dawnych czasów...


"To listy z dawnych czasów", które nie zostały zaśpiewane przez Piosenkarkę, a miał to być nawet Jej duet z Tadeuszem Rossem. Kompozycja ta, autorstwa Jacka Wojewody i Artura Żalskiego, została mylnie przypisana Annie, w, co więcej - udokumentowany sposób. W jednej z gazet ukazała się mylna informacja na ten temat.





"A radości będzie tyle"


1.
Kiedy ptaki kołują pod niebem,
kiedy zboża pochyla wiatr:
pójdźmy wtedy przed siebie,
dokąd słońce powiedzie.
Pójdźmy razem przez piękny ten świat!

REF:
A radości będzie tyle,
ile świerszczy w polu gra.
A radości będzie tyle,
ile łąka liczy traw.
Jak maleńkie dwa motyle
siądźmy razem, w dłoni dłoń,
a radości będzie tyle,
ile ziół rozdaje woń,
a radości będzie tyle,
ile ziół rozdaje woń.

2.
Kiedy słońce uchyla się w niebie -
spacer w deszczu niemiły ci.
Gdy ulice wciąż mokną
patrzmy wtedy przez okno,
biegnąc w myślach, gdzie lato już śpi.

REF:
A radości będzie tyle,
ile było kwiatów łąk.
A radości będzie tyle,
ile jej zechcemy wziąć.
Wrócą wszystkie jasne chwile,
polne maki, świerszczy chór
i radości będzie tyle,
jakby słońce wyszło z chmur,
i radości będzie tyle,
jakby słońce wyszło z chmur.

A radości będzie tle,
ile było kwiatów łąk...


Piosenka "A radości będzie tyle" stała się swego rodzaju mitem - każdy słyszał ten tytuł, co więcej - gros osób jest przekonanych, że śpiewa ją Anna Jantar. Muszę szczerze przyznać, że przez długi okres czasu również w to wierzyłem... Spotkałem się ponadto z informacją mówiącą o tym, iż zachował się tylko fragment tego utworu... Tymczasem prawda jest zupełnie inna... Kompozycję wykonuje co prawda Anna, ale Bernat - polska poetka, autorka tekstów i tłumaczka.





"Dzień nam pisany"


1.
Dla nas tęcza ze snów,
dla nas pieśni bez słów.
Kolory dni - wiosna to my.
To nam rozkwita kwiat,
bo dziś najczulej,
dziś nas pozdrawia świat wraz!

REF:
Dzień nam pisany,
świat jest nam oddany,
noce i dni.
Świat oddany nam!
Jest najlepsza pora -
świat i my w kolorach.
Dobrze nam jest!
Dobrze nam jest!
Ludziom śpiewa słowik,
kiedy wierzą sobie.
Miłość - to moc
i czułość.
Czas ten nam oddany,
dzień ten pisany
tobie i mnie!


W kwestii tego utworu mam do siebie wiele pretensji, ponieważ swego czasu zamieściłem na blogu informację o tej "unikatowej" piosence i to w sposób dwojaki - pod postacią zapisu nutowego i tekstowego. Ale skoro sama "Synkopa" podała taką informację, to "musiała" być ona zgodna z prawdą... Dziś została ona zweryfikowana i nigdzie nie zachowały się ślady, czy jakiekolwiek przesłanki wskazujące na wykonanie tej kompozycji przez Artystkę. Nie ma więc podstaw, by zaliczyć ją do listy tytułów poszukiwanych.





"Witajcie mi radości dni"


1.
Padło słowo, pękła złość,
poleciało z półek szkło.
Nie poskleja tego nikt -
dłużej tak się nie da żyć.

2.
Padła iskra wprost na ruszt -
rozchodzimy się i już.
Najpiękniejsza miłość też
kiedyś przecież ma swój kres.

REF:
Witajcie mi radości dni,
już mogę śnić panieńskie sny.
W dowodzie znów mam wolny stan
i wizytówki nowe mam.
Ach, szkoda słów - być panną znów
i narzeczonych mieć ze stu.
Już po obrączce znika ślad - acha -
a mnie w oczach ubywa lat
i z życiem potem za pan brat.

3.
Zamówiony czeka wóz,
wyprowadzam się i szlus.
Stare sprawy idą w kąt -
nowy adres, nowy dom.

REF:
Witajcie mi radości dni...


W tym wypadku nie rozminąłem się aż tak mocno z prawdą, ponieważ tekst ten, o czym wiemy z książki ks. Witko, to polski odpowiednik "My Baby Waits For Rainy Days". Pierwotne słowa nie zostały nigdy nagrane.





"Głód uczuć"


1.
Za długo spokój trwał,
widziałam to.
Znów trzeba żegnać się,
gnać pod wiatr,
zatrzeć ślad.
Sądziłam, że mnie znasz,
a to był błąd,
więc pora
pora iść,
który raz
iść pod prąd?!

REF:
To głód uczuć,
głód uczuć.
Proszę zechciej zrozumieć -
sprawy proste są ostre.
Żyć inaczej nie umiem.
To głód uczuć,
głód uczuć
przeszył senną godzinę.
Znowu pójdę się uczyć,
wybacz
głupiej dziewczynie.
Już nie ma czego kryć,
nie trzeba słów,
bo odejść to nie wstyd.
Większy wstyd -
zostać tu.
Powiedzie się czy nie?
Pokaże czas,
a teraz muszę iść,
Który raz?
Który raz?
To głód uczuć,
głód uczuć...


"Głód uczuć" to z kolei tekst autorstwa Jerzego Dąbrowskiego, który został przygotowany dla Piosenkarki, przebywającej wówczas na tournee w Stanach Zjednoczonych. Niestety, nie wróciła już z niego do domu...





"Tyle samo prawd, ile kłamstw"


1.
Uczę się od lat, staram się od lat,
by sprawiedliwą miarką móc odmierzyć świat,
oddzielić, ziarna od plew, od bieli czerń,
wśród tylu znaczeń prostych odnaleźć sens.

"Czego ty chcesz?" - Pytają mnie -
"masz w głowie chyba źle.
Co ci to da - prawda czy fałsz -
jedna pozorów gra.
Co ci się śni - pytasz czy kpisz?
Nie wygrasz na tym nic, nie wygrasz nic..."

REF:
Tyle samo prawd, ile kłamstw
rządzi całym światem mym.
Tyle samo prawd, ile kłamstw kieruje nim.
Tyle samo prawd, ile kłamstw
pośród mijających dni,
że sam diabeł nie odróżni ich.

2.
Uczę się od lat, staram się od lat,
by wyszło mi to moje dwa razy dwa,
próbuję, raz któryś już, obliczać znów,
ułożyć na to życie sensowny wzór.

"Czego ty chcesz..."

REF:
Tyle samo prawd, ile kłamstw.../X2


"(...) Tu wyjaśnijmy, na prośbę kompozytora, pewną plotkę kursująca od lat, że piosenki Izy (już wtedy Trojanowskiej) to był „spadek” po Annie Jantar. Jak wiadomo artystka leciała do Polski, aby po sukcesie piosenki „Nic nie może wiecznie trwać” nagrać cała płytę z Budką. Żaden „spadek” Ania była piosenkarką popową i o repertuarze w jej stylu myśleliśmy – wyjaśnia Romuald Lipko, Iza miała śpiewać rocka." (Źródło: "Angora", nr 2/2011 r.).





"Tyle z tego masz"



1.
I po co ten pośpiech, ten nieustanny na oślep bieg,
na wszystko dookoła stale zachłanny - przed siebie pęd?
Od świtu do zmierzchu, nocą do rana rozwarcie ust,
by zawsze móc więcej jeszcze w nie złapać, nim zmieści brzuch.
I po co to ciągłe chciwe liczenie, kto więcej ma
bez sensu i celu wieczne krążenie, jak ćma, jak ćma.

REF:
Wielkie nic tobą wykarmione,
wielkie nic, nawet trochę mniej,
jakby zero uwieńczone wiankiem zer.
Wielkie nic w siebie zapatrzone,
potem już dalej cisza.
Bez muzyki przetańczony cały bal!
Wielkie nic skrzętnie uzbierane,
wielkie nic, choć z pozoru coś,
wychodzone, wybiegane, piękne dno.
Wielkie nic w tobie zakochane,
puste jak oczu twoich blask
Tyle z tego, tyle z tego w końcu masz,
tyle z tego masz,
tyle z tego masz,
Tyle z tego masz!

2.
Czemu to nagle, czemu to wszystko na serio tak?
Bez piłki, czy z piłką, wciąż na boisku, za faulem faul.
Skąd cała ta sławna siła przebicia, ten dziwny sport,
Czy to jest naprawdę sposób na życie, niech powie ktoś!

REF:
Wielkie nic skrzętnie uzbierane,
wielkie nic, choć z pozoru coś,
Wychodzone, wybiegane, piękne dno.
Wielki nic, w tobie zakochane,
puste jak oczu twoich blask,
Tyle z tego, tyle z tego w końcu masz,
Tyle z tego masz,
Tyle z tego masz,
Tyle z tego masz!


Kiedy Ania koncertowała w Stanach, z Andrzejem Mogielnickim szykowaliśmy materiał na jej i Budki wspólną płytę
- wspomina Romuald Lipko. - Jeden z utworów, który potem Budka nagrała, pt. "Tyle z tego masz", miał być dla Anki i pierwotnie tekst opowiadał o katastrofie lotniczej. Szło to jakoś tak: "Na pasie startowym już światła migają...".





"Słońca jakby mniej"


Słońca jakby mniej dziś w mieście,
niebo jakby tuż przed deszczem. (4X)

REF:
Żegnaj nam dziewczyno,
której głos nas grzał.
Jak promyk złoty żegnaj nam...
Gitara w ręku dziwnie drży,
gdy śpiewa o tym.
Żegnaj, dzisiaj śpiewamy,
żegnaj, jeszcze ten raz.
Żegnaj, zostaniesz z nami,
choć nie może wiecznie nic trwać.

Słońca jakby mniej dziś w mieście,
niebo jakby tuż przed deszczem. (2X)

REF:
Żegnaj nam dziewczyno,
której głos nas grzał.
Jak promyk złoty żegnaj nam...
Gitara w ręku dziwnie drży,
gdy śpiewa o tym. (2X)

Słońca jakby mniej dziś w mieście,
niebo jakby tuż przed deszczem,
słońca jakby mniej dziś w mieście,
tak jak gdyby dziś zabrakło go nam! (2X)


"Po całonocnej pracy w studiu, muzycy i ekipa realizacyjna (Poniatowski-Kowalczyk), mimo skrajnego zmęczenia, postanowili czekać na przylot samolotu. Andrzej Mogielnicki zaplanował sobie w tym dniu napisanie tekstu do "Słońca jakby mniej". I nadszedł ten koszmarny moment. Do reżyserki wszedł Romek Lipko przekazując wszystkim straszna wiadomość - Anna Jantar zginęła w katastrofie lotniczej. Jeszcze kilka dni temu rozmawiała z nami telefonicznie, ustalała terminy, potwierdzała dzień przylotu i w jednym momencie wszystko się zawaliło. Jak chorzy ludzie, do późnych godzin wieczornych wsłuchiwaliśmy się w komunikaty radiowe, tak jakby oczekując na odwołanie wszystkiego. Nic się takiego nie wydarzyło, a że stało się - ostatecznie uzmysłowił nam Andrzej Mogielnicki podsuwając gotowy tekst "Słońca jakby mniej" (odnoszący się do największego przeboju Ani - "Tyle słońca w całym mieście")".





"W Komańczy"


1.
W Komańczy październik jest piękny,
gdy płoną buki czerwone
Nad ranem pokropi tu deszczyk,
a potem pachnie wieczorem.

2.
Nostalgia za gardło mnie chwyta,
gdy w górach śnieży od rana.
W dolinach krzyczy tu cisza
jak mądrze naturę oswaja.

REF:
Tu dni są pełne melancholii
i przemijają jak najprościej.
Tu noce nigdy się nie kończą,
kiedy wędrowcy schodzą w gości.
Tak mi brakuje tutaj ciebie,
że coraz trudniej to wyrazić.
Godziny więdną tu powoli
jak mokre w deszczu krajobrazy

3.
W Komańczy bez ciebie jesienią
ścieżkami chodzę naszymi.
Wyglądam przez szybę z nadzieją,
a ścieżką suną pielgrzymi.

4.
W Komańczy samotność dokucza
jak podła piękna kochanka.
Dlaczego boli mnie dusza -
tu lekiem jest sama Komańcza.

REF:
Tu dni są pełna melancholii...


Krzysztof Logan Tomaszewski: Mało kto wie, że balladę "W Komańczy" podarowałem tuż przed wylotem do USA. Ani Jantar. Ania zginęła tragicznie, a ja schowałem tekst głęboko do szuflady na wiele lat... Po wielu latach tę i inne moje ballady nagrała właśnie Grażyna (Łobaszewska - przyp. P.). Tak, jak sobie to wymarzyłem.





"W zasadzie nie została do dzisiaj nagrana jeszcze jedna piosenka, która była polską wersją przeboju grupy Bee Gees - "How Deep Is Your Love", która mówiła też o czymś takim, o innym spojrzeniu na tęsknoty, które mogą mieć ludzie, a raczej panie pracujące w biurze".


Bogdan Olewicz


"Był taki okres, że nasza współpraca jakby się przerwała. Ja wtedy nawiązałem współpracę z Alkiem Maliszewskim, znakomitym zresztą kompozytorem i aranżerem, ale wtedy początkującym jeszcze. Wysłaliśmy piosenkę do Tokio, trafiła do finału. Ania zainteresowała się utworami Maliszewskiego, pamiętam, że specjalnie do niego pojechała i spośród wielu jego utworów wybrała jeden i prosiła, żebym napisał do niego tekst. Pisać teksty do utworu Maliszewskiego to niesłychanie trudna, skomplikowana sprawa, ale zrobiłem to. Niestety, nie doszło do nagrania tej piosenki, a może szkoda".

Lech Konopiński


- Bogdan Gadomski (B.G.) - Jakie piosenki przygotował pan wówczas dla powracającej z występów w USA małżonki?
- Jarosław Kukulski (J.K.) - Przygotowałem dwie piosenki, do których niestety nie ma jeszcze tekstów, gdyż chciałem, aby Ania sama dokonała wyboru autora. Niestety nie zdążyła już ich nagrać, nie nagra ich później nigdy.


Warto jeszcze wspomnieć, że następujące pozycje - "Każdy uśmiech twoich oczu" oraz "Jesteś blisko, czy daleko" to nic innego, jak tylko polskie tytuły niemieckich utworów - "Jedes Lachen Deiner Augen das ist Liebe" oraz "Bist du". Pierwszy występuje w polskiej wersji jako "Twoje oczy obiecują siódme niebo", a kolejny nie ma odpowiednika w naszym języku. Natomiast piosenki "Płynie bystry potok", "Papierowa łódka" i "Zaślubinowy pierścień" to nagrania zarejestrowane przez Wagantów jeszcze przed pojawieniem się Anny w tym zespole.



Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
PonWtŚrCzwPiSoNie
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Galerie
  Autografy
  Dzieciństwo i młodość
  Kasety
  Notowania i plebiscyty
  Nuty
  Okładki gazet i czasopism
  Pejzaż bez Ciebie
  Plakaty
  Płyty CD
  Płyty winylowe
  Pocztówki
  Pocztówki i reklamówki
  Prace o Annie
  Single
  Skany wywiadów i artykułów
  Suplement
  Ujęcia z wideoklipów
  Zdjęcia

Kategorie
  Aby dotrzeć na Wawrzyszew, należy...
  Anna auf Deutsch
  Anna in English
  Artykuł dyplomowy "Artystyczne CV Anny Jantar"
  Biografia
  Dyskografia
  Fan cluby
  Fani o Annie
  Interpretacje przebojów Anny
  Jarosław Kukulski
  Katastrofa "Kopernika"
  Kompilacje
  Kompilacje 2
  Książka ks. Andrzeja Witko - "Anna Jantar"
  Książki z Anną
  Materiały na covery
  Na radiowej antenie
  Notowania i plebiscyty
  Opinie o płytach i teksty z obwolut
  Pamięć o Annie w piosenkach
  Piosenki nieodkryte
  Piosenki niezaśpiewane
  Po 14. marca 1980 r.
  Początki piosenek
  Podziękowania
  Polecane strony
  Prasa i wywiady
  Prasa i wywiady 2
  Prasa i wywiady 3
  Prasa i wywiady 4
  Prasa i wywiady 5
  Prasa i wywiady 6
  Reklamówki
  Teksty piosenek
  Teksty piosenek 2
  Teksty piosenek 3
  Videa
  Waganci
  Wersje radiowe, wersje płytowe
  Wspomnienia
  Występy live
  Występy telewizyjne
  Zespoły współpracujące z Anną
  Znane i nieznane
  Ślady po Annie

Po 14 marca 1980 r. - 2015 r.
  Po 14 marca 1980 r. - 2015 r.

Księga Gości
  Czytaj księgę gości
  Wpisz się do księgi gości

O mojej stronie
Anna Jantar - Bursztynowa Dziewczyna. "Ta płyta, chociaż już zdarta, jeszcze gra..." Strona poświęcona wybitnej Piosenkarce, jaką była i jest Anna Jantar.

Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Ekstra