14.03.2018 r.
Dnia marca 14 2018 10:10:23



14-03-2018 r.

Anna Jantar stała się dla mnie uosobieniem słońca, pogody ducha i beztroskiej, może nieco niefrasobliwej, radości. Widzę ją jako młodą i piękną dziewczynę, która nigdy się nie zestarzeje… Jej uśmiech nieustannie mnie zachwyca. Jest mi również bliska jej naturalność – podejrzewam, że dzięki niej zaskarbiła sobie sympatię tłumów. Lubię wracać do teledysków, zdjęć i utworów Ani. W jej piosenkach odnajduję wiele ciepła, a w głosie – niesamowitą wręcz autentyczność. I to niezależnie, czy śpiewała o słońcu w całym mieście, czy tańcu, w którym się życie zatrzyma.
Postać Anny Jantar jest dla mnie swego rodzaju mitem, wspomnieniem nieobarczonym niczym negatywnym oraz wytchnieniem od codzienności. To może zabrzmiało szumnie, ale przecież urodziłem się po jej śmierci i „od zawsze” miałem świadomość, że fizycznie jej nie ma. Dzięki temu mogłem stworzyć osobiste wyobrażenie Ani, które jest „skrzywione” moim doświadczeniem. Wywołuje we mnie tylko dobre skojarzenia, bo tak odbieram piosenki, które wykonywała. Są mi potrzebne szczególnie wtedy, kiedy jestem zmęczony, ponieważ czerpię z nich energię do działania. Stanowią dla mnie bezpieczną przystań, która wcale nie znajduje się po tamtej stronie marzeń.
38 rocznica jej śmierci (to brzmi dla mnie nieco egzotycznie!) nie skłania mnie do głębokich refleksji ale wywołuje poczucie straty. To trochę dziwne, ponieważ Anna Jantar towarzyszy mi każdego dnia, stanowiąc dobrą część mojego życia. Nie muszę się do tego stanu przyzwyczajać. Byłoby mi trudniej, gdybym został umniejszony o jej obecność. Jednak... Czy to jest w ogóle możliwe?

***

Ostatnie artykuły prasowe i internetowe poświęcone Annie Jantar oceniam jako nieudane i nie warte większej uwagi. Dlatego z tym większą radością przyjąłem materiał, który niedawno ukazał się w gazecie "Retro". Możemy w nim przeczytać, że piosenkarka "miała kłopoty z sąsiadami", co akurat jest zgodne z prawdą. Miły akcent dla wielbicieli Bursztynowej Dziewczyny stanowi również okładka czasopisma z jej pięknym zdjęciem z sesji Marka Karewicza z 1975 r.
16 kwietnia TV polska przedstawiła "WSPOMNIENIE O ANNIE JANTAR" - program Mai Pawlity, zrealizowany przez Tadeusza Ringwelskiego, prowadzony przez Krzysztofa Szewczyka. Program z dobrym scenariuszem, sensownie skomponowany, mający oczywisty cel: ocalić od zapomnienia pewien mit estradowy, przypomnieć kilkanaście udanych przebojów artystki lubianej, popularnej, na swój sposób ambitnej. Nikt tam nie wymądrzał się, nie brnął w muzykologiczne wywody, nie porównywał, nie oceniał - śmierć Anny Jantar ciągle jeszcze jest zbyt świeża (...)
Tak pisano o pierwszym programie wspomnieniowym poświęconym wokalistce, który swoją premierę miał w 1981 r. Ten, jak i inne materiały prasowe pochodzące z tego okresu, oraz nieco późniejsze, z lat 1982 - 1983, zamieściłem w "Skanach wywiadów i artykułów".
"Nic nie może wiecznie trwać" to szczególny utwór w repertuarze Anny Jantar. To pierwsza piosenka, jaką Romuald Lipko - lider Budki Suflera - skomponował dla innego wykonawcy. Ten przebój roku 1979 zachwycił słuchaczy i pokazał Annę na nowo. Nic więc dziwnego, że nie sposób o nim nie wspomnieć, kiedy myślimy o współpracy Budki Suflera ze śpiewającymi paniami... W "Suplemencie" zamieściłem kilka prasowych wycinków z lat 1981 - 1983 r., w których pojawia się m.in. ten wątek.
Jednym z największych przebojów 1974 r. okazał się być utwór "Tyle słońca w całym mieście" (kompozycja Jarosława Kukulskiego do słów Janusza Kondratowicza). Anna Jantar wystąpiła z nim w programie łódzkiego ośrodka TVP - "Piosenka z autografem". Screeny z tego występu dodałem do galerii "Ujęcia z wideoklipów".
W 1977 r., krótko po zmianie image'u, nowy wizerunek artystki utrwalił Piotr Barącz. Jego fotografie ozdobiły trzeci longplay piosenkarki "Zawsze gdzieś czeka ktoś..." Dwie z nich możecie znaleźć w "Zdjęciach", podobnie jak wspólne ujęcie Anny i Jarosława Kukulskiego pochodzące z ich urlopu w Bułgarii w 1974 r.
W listopadzie ubiegłego roku do sprzedaży trafiła składanka wydane przez firmę MTJ – "The best of: Nic nie może wiecznie trwać", która niestety nic nie wniosła do dyskografii wokalistki. Zbiór nagrań jest identyczny jak na wydanej w 2004 r. płycie "The best of- Dyskotekowy bal". Szkoda.
Przebój wszech czasów, o którym wspominałem już nieco wcześniej - "Nic nie może wiecznie trwać" - znalazł się na wydanej w marcu 2017 r. roku składance "Być kobietą", którą zaprezentowałem w "Kompilacjach 2".


Przemek


wmplayer_2017_03_13_20_10_10_68

Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
PonWtŚrCzwPiSoNie
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Galerie
  Autografy
  Dzieciństwo i młodość
  Kasety
  Notowania i plebiscyty
  Nuty
  Okładki gazet i czasopism
  Pejzaż bez Ciebie
  Plakaty
  Płyty CD
  Płyty winylowe
  Pocztówki
  Pocztówki i reklamówki
  Prace o Annie
  Single
  Skany wywiadów i artykułów
  Suplement
  Ujęcia z wideoklipów
  Zdjęcia

Kategorie
  Aby dotrzeć na Wawrzyszew, należy...
  Anna auf Deutsch
  Anna in English
  Artykuł dyplomowy "Artystyczne CV Anny Jantar"
  Biografia
  Dyskografia
  Fan cluby
  Fani o Annie
  Interpretacje przebojów Anny
  Jarosław Kukulski
  Katastrofa "Kopernika"
  Kompilacje
  Kompilacje 2
  Książka ks. Andrzeja Witko - "Anna Jantar"
  Książki z Anną
  Materiały na covery
  Na radiowej antenie
  Notowania i plebiscyty
  Opinie o płytach i teksty z obwolut
  Pamięć o Annie w piosenkach
  Piosenki nieodkryte
  Piosenki niezaśpiewane
  Po 14. marca 1980 r.
  Początki piosenek
  Podziękowania
  Polecane strony
  Prasa i wywiady
  Prasa i wywiady 2
  Prasa i wywiady 3
  Prasa i wywiady 4
  Prasa i wywiady 5
  Prasa i wywiady 6
  Reklamówki
  Teksty piosenek
  Teksty piosenek 2
  Teksty piosenek 3
  Videa
  Waganci
  Wersje radiowe, wersje płytowe
  Wspomnienia
  Występy live
  Występy telewizyjne
  Zespoły współpracujące z Anną
  Znane i nieznane
  Ślady po Annie

Po 14 marca 1980 r. - 2015 r.
  Po 14 marca 1980 r. - 2015 r.

Księga Gości
  Czytaj księgę gości
  Wpisz się do księgi gości

O mojej stronie
Anna Jantar - Bursztynowa Dziewczyna. "Ta płyta, chociaż już zdarta, jeszcze gra..." Strona poświęcona wybitnej Piosenkarce, jaką była i jest Anna Jantar.

Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Ekstra